Wiosna to radosna pora roku, która kojarzy się z napływem pozytywnej energii, chęci do działania, dobrym samopoczuciem. Jednak zmiana pory roku niektórym nie wpływa na zdrowie. Organizm czasami reaguje w sposób inny niż byśmy chcieli. Pojawia się tzw. przesilenie wiosenne.
Co to jest przesilenie wiosenne?
Przesilenie wiosenne to czas kiedy kończy się zima i zaczyna wiosna. Wówczas często pojawia się syndrom wiosennego zmęczenia
Wiosna to często nagłe zmiany pogody, ciśnienia, czy temperatury. Warunki atmosferyczne mają wpływ na stan psychiczny i często fizyczny. Wiele osób zmiany pogody odczuwa w postaci bólów głowy, stawów. Stan wczesnej wiosny to często większa ilość stanów depresyjnych. Skutki zmiany pory roku odczuwać również mogą osoby borykające się ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi. Może zmieniać się tętno, poziom hormonów.
Jak radzić sobie z przesileniem wiosennym
Dieta- szczególnie dużo warzyw i owoców
Kluczowe znaczenie aby poradzić sobie z przesileniem wiosennym ma z pewnością odpowiednio zbilansowana dieta. Powinna być ona bogata w owoce oraz warzywa. Przy czym warzyw powinno być na co dzień więcej niż owoców. Warto zwiększyć również ilość produktów bogatych w wapń, magnez. Zalecana jest codzienna porcja orzechów. Należy ograniczyć kofeinę, bo choć wydaje się, że powinna pomóc na wiosenne zmęczenie to jednak jest to chwilowe podniesienie poziomu energii. Zbyt duża ilość kofeiny powoduje drażliwość, niepokój oraz często problemy z zasypianiem.
-
Kasze
Dobrym pomysłem jest wprowadzenie do diety kasz. Są one bogactwem witamin i minerałów. Kasze są lekkostrawne. Dostarczają sporej dawki energii.
-
Orzechy i bakalie
Spożywanie codziennie porcji bakalii np. mieszanki orzechów, rodzynek, moreli ( najlepiej ekologicznych, niesiarkowanych) dobrze wpłynie na organizm. Orzechy zawierają magnez, witaminy z grupy B, fosfor oraz miedź.
-
Pełnoziarnisty ryż i pieczywo.
Są one bogate w błonnik. Pełnoziarniste pieczywo jest zdrowsze, bardziej sycące.
Aktywność fizyczna
Codzienna porcja ruchu jest wskazana dla każdego. Kto się nie będzie ruszał po prostu nie będzie zdrowy. To konieczność, do dobrego samopoczucia. Minimum to ruch trzy razy w tygodniu, chociaż po pół godziny. To nie musi być bieganie. Nawet szybki spacer przynosi wiele korzyści zdrowotnych. Mogą to być rowerowe przejażdżki, fitness, basen czy joga. Nie ważne co, ważne aby się ruszać. Na początku przygody z aktywnością fizyczną lepiej się nie przeforsować, bo raz, że źle to może wpłynąć na zdrowie, a dwa, że z pewnością potem może zniechęcić do dalszej aktywności fizycznej. Warto zaczynać małymi krokami, krócej i z czasem zwiększać czas oraz intensywność ćwiczeń. Kluczem do sukcesu jest systematyczność.
Kiedy pojawiają się stany depresyjne ruch również jest wskazany. Może trzeba wtedy spotkać się z przyjaciółmi, wyjść do kina na komedię, obejrzeć kabaret czy posłuchać radosnej muzyki. Jeśli stany przygnębienia trwają długo i nie widać poprawy należałoby skorzystać z pomocy specjalisty psychologa, który pomoże poradzić sobie z przesileniem wiosennym.
Myśl pozytywnie, wyrzucaj z głowy czarne myśli. Staraj się ograniczać stresy. Dbając zarówno o swoje ciało jak i o duszę sprawisz sobie najlepszy prezent na wiosnę.